Losem chorego Olafka zainteresowała się amerykańska fundacja. Chłopczyk ma jednokomorowe serduszko i inne wady wrodzone. Przeszedł już dwie poważne operacje. By móc dalej żyć, potrzebuje trzeciej.
Zabieg jest możliwy, ale skomplikowany i kosztowny. Chłopiec może zostać zoperowany w Niemczech, ale koszt operacji przekracza możliwości finansowe jego mamy, która samotnie wychowuje 5-letniego synka.
Wielu ludzi okazało serce i pomoc Olafkowi. W małej podprzemyskiej wsi, Pikulicach, urządzono nawet festyn charytatywny, by zebrać pieniądze na operację chłopczyka. niestety znaleźli się też i tacy, którzy chcieli żerować na chorobie dziecka i na znanych portalach podszywali się pod Olafka, i podawali fałszywy numer konta. Fikcyjne konto po interwencji rodziny chłopca zniknęło, zaś za pośrednictwem portalu z Iwoną Płocicą, mamą Olafka, skontaktowała się członkini amerykańskiej fundacji Polish Gift of Life.
Tylko mały krok
Banner z prośbą o pomoc dla Olafka - relacjonuje mama chłopczyka - zainteresował członkinię fundacji. Ta pani napisała mail z prośbą o przesłanie drogą elektroniczną dokumentów dotyczących przebiegu leczenia synka. Naturalnie zaraz wszystko posłałam - opowiada pani Iwona.
Zaledwie po kilku dniach mama Olafka dostała odpowiedź, a gdy ją przeczytała, łzy szczęścia napłynęły jej do oczu.
- Fundacja przyznała mojemu dziecku na leczenie 7 tysięcy dolarów - mówi wzruszona pani Iwona. - Ta suma sprawia, że do operacji już tylko krok - dodaje. Krok to około 10 tys. złotych, których jeszcze brakuje, by zgromadzić potrzebne na operację 16 tys. euro. - Wierzę, że uda mi się zebrać te pieniądze - mówi z nadzieją mama chorego chłopca. - Musi się udać!
My też wierzymy, że mały Olaf pojedzie na operację do Niemiec. Mogą mu w tym Państwo pomóc, wpłacając pieniądze na konto chłopca. Przypominamy je: COR INFANTIS, ul. Nałęczowska 24, 20-701 Lublin, nr konta: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 Fortis Bank Polska S.A. z dopiskiem Olaf Gałuszka.
MONIKA KAMIŃSKA