Amber Gold: Przesłuchanie prezydenta Gdańska 12 września

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Na 12 września komisja śledcza ds. Amber Gold zaplanowała przesłuchanie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - poinformowała PAP przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann (PiS).

Paweł Adamowicz
Paweł AdamowiczPrzemek ŚwiderskiEast News

"Komisja śledcza zdecydowała, że przesłuchanie pana Adamowicza odbędzie się we wtorek 12 września. Będzie to pierwszy świadek przesłuchiwany po wakacjach" - powiedziała Wassermann.

W minionym tygodniu prezydent Gdańska zapowiadał w rozmowie z PAP, że jeśli zostanie zaproszony, to pojawi się na komisji śledczej. "Nie mam nic do ukrycia" - podkreślił.

Wassermann zaznaczyła, że wezwanie Adamowicza na świadka nie ma związku z ubiegłotygodniowymi zeznaniami twórcy i byłego prezesa Amber Gold Marcina P., ale "z wcześniejszym materiałem, który posiadamy".

Podczas środowego przesłuchania Wassermann pytała Marcina P. m.in., czy w zakresie swojej działalności i bieżącego funkcjonowania jego firma kontaktowała się z politykami na Pomorzu.

"Nie zostawałem na Pomorzu w kontakcie z żadnymi politykami. Politycy sami szukali ze mną kontaktu, ja raczej próbowałem się zawsze od polityków odcinać" - odpowiedział Marcin P. Dopytywany, którzy politycy szukali z nim kontaktu odparł: "Na pewno prezydent miasta Gdańska poprzez port lotniczy w Gdańsku".

"Ja do końca nie pamiętam np. sytuacji ze sponsorowaniem filmu 'Wałęsa', bo mnie w tym czasie w biurze nie było, ale z relacji moich pracowników, o ile dobrze pamiętam pani Martyny Piwońskiej, to sam pan prezydent miasta Gdańska dostarczył mi propozycję i chciał ze mną rozmawiać na temat sponsorowania filmu o Wałęsie" - podkreślił.

"Chęć znalezienia kontaktu ze strony polityków różnych opcji zawsze był, chyba najczęstszy był jednak z członkami Prezydium Miasta Gdańska z tego względu, że spółka miała siedzibę na terenie Gdańska" - dodał Marcin P.

Świadek zeznał, że wśród osób, które lokowały pieniądze w Amber Gold, znajdowały się nazwiska ok. 30 polityków. "W chwili obecnej nie jestem w stanie powiedzieć, bo tych nazwisk było około 30, na pewno było nazwisko Adamowicz, na pewno była pani Kopacz Ewa, na pewno był znany polityk PiS" - mówił w środę P. Dodał jednocześnie, że w bazie były wszystkie opcje polityczne na szczeblach: centralnym i wojewódzkim. "Wszystkie partie polityczne były, po prostu Ewa Kopacz i Paweł Adamowicz, to są takie nazwiska, które medialnie często występują, dlatego je wymieniłem" - wyjaśnił.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej Adamowicz odniósł się do wypowiedzi P. "Już pięć lat temu (...) wydałem oświadczenie, dzisiaj powtórzę: nie spotykałem się z Marcinem P., nie zabiegałem o spotkania i oczywiście na komisji sejmowej to samo powtórzę" - powiedział prezydent Gdańska. Adamowicz już w środę odniósł się na Twitterze do zeznań Marcina P. Napisał m.in., że nigdy nie lokował środków w Amber Gold.

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na