Szef MON: Brzoza nie miała nic wspólnego z tą tragedią

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Zdaniem Antoniego Macierewicza zderzenie z brzozą nie mogło być przyczyną katastrofy prezydenckiego Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku. Minister obrony narodowej powiedział w TVP Info, że jest to najważniejsze ustalenie podkomisji badającej przyczyny katastrofy tupolewa.

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, podczas konferencji prasowej przedstawicieli podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, podczas konferencji prasowej przedstawicieli podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiejRadek PietruszkaPAP

"Samolot rozpoczął rozpad co najmniej 60, zapewne ponad 100 metrów, przed działką Bodina i przed brzozą" - powiedział minister Macierewicz. Dodał, że tragedia zaczęła się w powietrzu bez udziału jakichkolwiek naturalnych przeszkód.

Podkomisja, która została powołana przez Antoniego Macierewicza w lutym, zaprezentowała w czwartek pierwsze wyniki swojej pracy.

Z głównych ustaleń podkomisji - na obecnym etapie jej prac - wynika, że były naciski, by polski raport ws. katastrofy smoleńskiej był taki sam, jak rosyjski i że awaria części systemów Tu-154M nastąpiła przed uderzeniem w ziemię. Podkomisja ponadto uznała, że były manipulacje przy "czarnych skrzynkach". Podkreśliła ponadto, że w kokpicie nie zidentyfikowano głosu dowódcy Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika.

Podczas czwartkowej konferencji podkomisji, podczas której dziennikarze nie mieli możliwości zadawania pytań, zaprezentowano m.in. nagranie w wypowiedziami ówczesnego szefa MSWiA Jerzego Millera, który przewodniczył polskiej komisji badającej katastrofę.

"Albo zadbamy o spójność raportów polskiego i rosyjskiego dot. katastrofy smoleńskiej, o jednolity przekaz, który nie sprzyja budowaniu mitów, albo sami sobie ukręcimy bicz" - mówił w nagraniu Miller do członków komisji. "Jeżeli te dwa raporty będą różne, to będzie cała teoria spiskowa" - dodawał. Treść stenogramu publikowaliśmy tutaj

Wiceszef podkomisji prof. Kazimierz Nowaczyk oświadczył natomiast, że głos gen. Błasika "nie został zidentyfikowany - po pierwsze przez żadną z trzech osób dobrze go znających, po drugie przez żadną z dotychczasowych specjalistycznych ekspertyz laboratoryjnych. Dodał też, że z polskiej "czarnej skrzynki" wycięte zostało ok. 3 sekund, z rosyjskiej ok. 5 sekund. Powiedział, że podkomisja znalazła plik źródłowy z rejestratora, dzięki czemu udało się odszyfrować dodatkowe, brakujące 5 sekund z zapisu.

Lasek: Tak naprawdę nie dowiedzieliśmy się niczego nowego

Zdaniem dr Macieja Laska, który brał udział w pracach komisji Millera, z pierwszego spotkania podkomisji smoleńskiej z mediami "nie dowiedzieliśmy się tak naprawdę niczego nowego". "Podkomisja po raz kolejny pokazuje, że wybiera sobie z materiałów, co jej pasuje, i odrzuca to, co nie pasuje" - powiedział.

Według Laska zaprezentowane nagranie z wypowiedziami ówczesnego szefa MSWiA pochodzi z pierwszych dni po tym, kiedy Miller został powołany na przewodniczącego komisji (stało się to 28 kwietnia 2010 r.). "Nie byłem na tym spotkaniu, ale słuchałem taśmy i wielokrotnie o tym na posiedzeniach komisji rozmawialiśmy, że przekaz ma być spójny - co znaczy, że jeżeli bazujemy na tych samych faktach, to raporty nie powinny się różnić" - powiedział Lasek.

Podkomisja ds. katastrofy Smoleńskiej

Przedstawiciele podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej przedstawiają w Warszawie raport z dotychczasowych prac. Podkomisja działa w ramach MON.

Antoni Macierewicz podczas konferencji prasowej przedstawicieli podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej.Radek PietruszkaPAP
Fragment materiałów zaprezentowanych podczas konferencji prasowej przedstawicieli podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej.reprodukcjaPAP
Fragment materiałów zaprezentowanych podczas konferencji prasowej przedstawicieli podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej.Radek PietruszkaPAP
członek komisji Wiesław Binienda, przewodniczący podkomisji smoleńskiej dr inż. Wacław Berczyński, szef MON Antoni Macierewicz i członek komisji prof. Kazimierz Nowaczyk.Radek PietruszkaPAP
Konferencja podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej Radek PietruszkaPAP
Przewodniczący podkomisji smoleńskiej dr inż. Wacław Berczyński.Radek PietruszkaPAP
Członek komisji Wiesław Binienda, przewodniczący podkomisji smoleńskiej dr inż. Wacław Berczyński, szef MON Antoni Macierewicz i członek komisji prof. Kazimierz Nowaczyk.Radek PietruszkaPAP
Antoni Macierewicz podczas konferencji prasowej przedstawicieli podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej.Radek PietruszkaPAP
Konferencja prasowa przedstawicieli podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej.Radek PietruszkaPAP
Przewodniczący podkomisji smoleńskiej dr inż. Wacław Berczyński, szef MON Antoni Macierewicz i członek komisji prof. Kazimierz Nowaczyk.Radek PietruszkaPAP
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na